To być może w Twoim domu panowały trzy niepisane zasady:

✅ Dzieci mają być bezwzględnie posłuszne rodzicom.

✅ Dzieci mają zaspokajać potrzeby emocjonalne rodziców.

✅ Dzieci nie komunikują swoich potrzeb emocjonalnych.

Te trzy zasady, które tkwią gdzieś głęboko w Tobie mogą wpływać na Twój stosunek do Twoich dzieci i męża dzisiaj. Możesz mieć tendencje do ciągłego kontrolowania wszystkich i wszystkiego, bo też chcesz, aby Twoje dzieci były Ci bezwzględnie posłuszne.

Możesz mieć problem z emocjami dzieci, zwłaszcza tymi trudnymi: smutkiem, złością, niezadowoleniem, bo nie nauczono Cię jak sobie z nimi radzić i one denerwują Cię u innych. A poza tym możesz czerpać poczucie własnej wartości z tego, że Twoje dzieci są zadowolone i uśmiechnięte, bo jesteś lepszym rodzicem niż byli Twoi rodzice.

Być może też tkwisz w błędnym kole przenoszonym z pokolenia na pokolenie, czyli oczekiwania, że dzieci zaspokoją Twoje potrzeby emocjonalne, bo  Twoi rodzice ich nie zaspokajali.

Można wydobyć się z tego podejścia. Ja tkwiłam w nim przez lata, ale znalazłam sposób na wyjście.

Dla mnie ważne były trzy rzeczy:

świadomość, dystans i odbudowanie poczucia własnej wartości.

✅ Świadomość tego kim jestem i jaki bagaż doświadczeń niosę. Poznanie siebie. Zaakceptowanie rzeczy z mojego dzieciństwa, na które nie miałam wpływy wtedy i  nie mam wpływu dzisiaj. Nieobarczanie innych dzisiaj odpowiedzialnością za moją przeszłość. Wiedza o tym, jak to wpływa na moją rodzinę. 

✅ Dystans oznacza dla mnie nabranie dystansu do siebie – pozwolenie sobie na bycie niedoskonałą, np. w sprzątaniu, gotowaniu, zajmowaniu się ogrodem itp.

Dystans do innych – pozwolenie moim dzieciom na popełnianie błędów (zmniejszane kontroli), pozwolenie im na złe dni, na smutek, chandrę itp. Ich niezadowolenie lub inne trudne stany emocjonalne (nawet to, że nie chcą ze mną rozmawiać w danym momencie) nie świadczy o tym, że jestem złą mamą.

✅ W odbudowywaniu poczucia własnej wartości bardzo pomogło mi ❤️uporządkowanie mojej relacji z Panem Bogiem (polecam do przeczytania Czy słyszałeś o Czterech Prawach Duchowego Życia?) i❤️ przebaczenie moim rodzicom (tutaj polecam krótką książeczkę: Jak kochać przez wiarę?). Pomaga mi też posiadanie grupy przyjaciół. Wzięłam też udział w kursie Wyjątkowa Kobieta. On pomógł mi zobaczyć kim jestem, odkryć moje mocne strony, pasje i talenty. 

Codziennie też czytam Słowo Boże i rozmawiam z Bogiem, to daje mi poczucie pewności, spokoju i bezpieczeństwa.

Być może dla ciebie pomocna będzie terapia.

Zachęcam Cię do przyjrzenia się sobie, pomyślenia przez chwilę i podjęcia jakiegoś kroku w kierunku świadomości lub dystansu lub odbudowania poczucia własnej wartości. 

Jeśli chcesz więcej pogadać, to zachęcam do kontaktu na priv.

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *