Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali
Te bardzo znane słowa Pan Jezus wypowiedział w Wieczerniku, tuż przed swoją śmiercią do najbliższych uczniów (J 13,35). Nazwał je nowym przykazaniem. Siebie i swoja ofiarną śmierć pokazał jako wzór do okazywania miłości sobie nawzajem.
Te słowa są tak samo ważne we wspólnocie jak i w rodzinie. Miłość, o której mówi Pan Jezus to troska, pragnienie dobra, szacunek i gotowość do poświęcenia. To ma pokazać otaczającym nas ludziom, że Jezus jest naszym Mistrzem.
Jak realizujemy te słowa w naszym codziennym życiu: w domu, w relacjach ze współmałżonkiem i dziećmi. Czy okazujesz współmałżonkowi troskę, szacunek, pragniesz jego dobra i jesteś gotowy do poświęcenia?
Dom to miejsce, w którym chcemy po prostu odpocząć, wyluzować się. Możemy spiąć się na zewnątrz, ale w domu chcemy być sobą. No właśnie. Oczywiście potrzebujemy odpoczynku, nabrania sił, emocjonalnego i fizycznego resetu. Ale czy to zwalnia nas od okazywania sobie miłości wzajemnej?
Jeśli chcemy nauczyć nasze dzieci jak działa chrześcijaństwo w praktyce, to dom jest najlepszym miejscem, żeby pokazać im jak żyje uczeń Jezusa: jak troszczy się o rodzinę, jak umie zrezygnować z siebie na rzecz innych i jak stawia czyjeś dobro przed swoim. Wtedy nasze dzieci poznają, że jesteśmy uczniami Jezusa i same będą chciały nimi być.
Oczywiście to nie jest łatwe, kiedy Pan Jezus zostawiał nowe przykazanie swoim uczniom obiecał, że wkrótce pośle Ducha Świętego, który pomoże im kochać innych w taki sposób. Nie bójmy się prosić Ducha Świętego o pomoc i siłę do tej ofiarnej miłości.
Zachęcamy do przeczytania całego tego fragmentu z ewangelii św. Jana rozdział 13, wersety od 31 do 35. Zastanówcie się nad tym, dlaczego właśnie takie przykazanie dał uczniom Pan Jezus na chwilę przed swoją śmiercią.