O tym, jak kurs DOM mocnych więzi PRZEMIENIŁ ich rodzinę – rozmawiamy z Kasią i Markiem, małżeństwem z 6 letnim stażem.
Jak się poznaliście?
Poznaliśmy się podczas wyjazdu na pielgrzymkę zaufania do Brukseli. Europejskie Spotkanie Młodych jest organizowane przez Wspólnotę Braci z Taize. Dzięki temu studenckiemu wyjazdowi na kilka dni zbudowaliśmy świetną ekipę przyjaciół. Ekipę do tańca i do różańca. Cotygodniowe spotkania na modlitwie i wspólnej zabawie pozostawiły wiele pięknych wspomnień. A my coraz bardziej się w sobie zakochaliśmy.
Jaka jest Wasza rodzina?
Fundament naszego związku zbudowaliśmy na tej Skale, którą jest Pan Bóg i na przyjaźni. To nasza tarcza. Przetrwaliśmy wiele burz, zawiei i zamieci. Odbudowaliśmy miłość i zaufanie mimo przejścia przez “ciemną dolinę”. I co dzień prosimy o łaskę mądrej miłości.
Od prawie sześciu lat jesteśmy Małżeństwem. Mamy czwórkę dzieci. Trójką (1, 3, 5 lat) my się opiekujemy, a jedno opiekuje się nami z Nieba.
Nasi synowie to mali, ciekawi świata przyrodnicy.
Każdy dzień to wyzwanie. Mimo wielkich prób budowania dobrej relacji jest wiele sytuacji, których po ludzku nie ogarniamy.
Co się zmieniło po kursie DOM?
Trafiliśmy na kurs ‘Dom mocnych więzi’ i otworzyły się nam że oczy na wiele kwestii. Zarówno odpowiedniego docenienia dzieci (i siebie w małżeństwie), wspieranie ich językiem miłości, jak i akceptacji mimo wszystko.
Gdy dziecko ma wysoko wrażliwą osobowość, to trudno zrozumieć tragedię którą napędzają (dla nas) błahe sytuacje.
Co dzień uczymy się naszych dzieci. Widzimy, jak nasze próby tworzenia domu mocnych więzi poprawiły te więzi także między nimi. To wielka radość. Gospodarujemy więcej czasu sam na sam z dzieckiem. I coraz częściej słyszymy “Mamusiu/Tatusiu kocham Cię”.
Dziękujemy za ten kurs i z całego serca go polecamy. Każdy rodzic znajdzie w nim coś szczególnie wartościowego dla jego rodziny.
Pozdrawiamy
Kasia i Marek