… żeby nas słuchały!

Kilka miesięcy temu byliśmy na zjeździe dużych rodzin i usłyszeliśmy jak jedna mama mówi do drugiej pokazując na nas “Ja ich znam z internetu! Oni mówią o tym jak nie krzyczeć na dzieci, żeby nas słuchały!” Pogadaliśmy chwilkę, zaprosiliśmy na kurs online DOM i poszliśmy dalej, ale te myśli zostały mi w głowie.

❓Zadałem sobie pytanie: dlaczego my dorośli ludzie w ogóle krzyczymy na siebie?

Wydaje mi się, że jest kilka przyczyn:

bo myślimy, że ta druga osoba nas nie słyszy, 

bo nie czujemy się wysłuchani, 

bo nie czujemy się zrozumiani,

bo nie jesteśmy pewni czy tej drugiej osobie na nas zależy.

 

❓Ale co osiągnę jak krzyknę? Co mi się wydaje, że osiągnę?

Wydaje mi się, że jak podniosę głos, to co nastąpi?
Ta druga osoba się przestraszy? Że ustąpi i zmieni zdanie? Że jak krzyknę, to zrobi w końcu to co ja chcę?

❓Czy rzeczywiście to tak działa?

Czy jak ktoś na mnie krzyczy, to ja potulnie robię to co ona czy ona chce?

❌Nie wydaje mi się…

To co takiego mówimy rodzicom w internecie o tym jak nie krzyczeć na dzieci, żeby nas słuchały?

Zrób różne rzeczy, żeby dziecko poczuło się wysłuchane i zrozumiane. Zadbaj o jego potrzeby emocjonalne, a wtedy będzie czuło się, że tobie zależy na nim.

Kiedy będzie czuło się kochane, nie tylko wiedziało, że je kochasz, wtedy nie będziesz musiał, musiała na nie krzyczeć.

❓Bo w tej sytuacji dlaczego miałoby nie słuchać rodziców?

❓Czy ty byś nie posłuchał, nie posłuchała kogoś, kto Cię rozumie, zależy mu na tobie i czujesz, że chce twojego dobra?

❓Jak sprawić, żeby czuło się kochane? Co zrobić, żeby czuło się wysłuchane i zrozumiane? Tego wszystkiego nauczysz się w przyjaznej atmosferze wraz innymi rodzicami na kursie DOM mocnych więzi, czyli jak zbudować trwałe więzi z dziećmi i przekazać im wiarę. 

Szczegóły i zapisy – www.werwinscy.pl/dom

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *