Wdzięczność czy zgorzknienie
Dobrze pamiętam ten pierwszy raz, kiedy to usłyszałem, i wielokrotnie usłyszałem to potem: “Najgorsi to są starzy zgorzkniali faceci!” Byliśmy wtedy młodym małżeństwem, mieszkaliśmy w Gdańsku, nie mieliśmy jeszcze dzieci. Ania wróciła skądś, coś musiała załatwić i powiedziała “Najgorsi to są starzy zgorzkniali faceci”. Kiedy zapytałem o co chodzi, dowiedziałem …